W świecie, gdzie granice coraz częściej przestają mieć znaczenie dla biznesu, polskie firmy śmielej spoglądają na rynki zagraniczne. Chęć rozwoju, dywersyfikacji przychodów czy zbudowania rozpoznawalnej marki na arenie międzynarodowej to naturalne ambicje wielu przedsiębiorców. Jednak wyjście z ofertą poza Polskę to nie tylko ogromna szansa, ale też spore wyzwanie – zwłaszcza finansowe. Na szczęście istnieje wiele programów dotacyjnych, które mogą znacznie obniżyć próg wejścia na rynki zagraniczne.
Promocja marki za granicą to proces wymagający nie tylko strategii, ale i odpowiedniego budżetu. Koszty udziału w międzynarodowych targach, przygotowania materiałów reklamowych w językach obcych, certyfikacji czy prowadzenia kampanii marketingowych mogą przyprawić o zawrót głowy. I właśnie tu z pomocą przychodzą dotacje – dostępne zarówno na poziomie krajowym, jak i unijnym.
Nowe perspektywy i możliwości
W nowej perspektywie finansowej 2021–2027 pojawiły się nowe możliwości – np. w ramach programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG), który oferuje środki na internacjonalizację innowacyjnych produktów i usług. Dodatkowo warto śledzić regionalne programy operacyjne, gdzie często pojawiają się konkursy wspierające eksport na poziomie województw. Nie można też zapominać o Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która cyklicznie ogłasza nabory na działania związane z promocją zagraniczną.
Aktualne dotacje 2025 w których pomagamy kliknij tu: Dotacje 2025
Wszystkie konkursy omówione na filmie znajdziesz w zakładce: Dotacje dla firm>>
Na co można przeznaczyć dotacje na promocje marki za granicą?
Dotacje można przeznaczyć na bardzo szeroki wachlarz działań. Od typowych kosztów związanych z udziałem w targach – takich jak stoisko, transport czy noclegi – po bardziej zaawansowane działania marketingowe, jak kampanie w Google Ads czy LinkedIn skierowane na konkretne rynki. Często możliwe jest także sfinansowanie przygotowania materiałów promocyjnych, tłumaczeń, certyfikacji czy nawet analiz rynkowych. W praktyce oznacza to, że dobrze przygotowany wniosek może pokryć znaczną część wydatków związanych z wejściem na nowy rynek.
Warto jednak pamiętać, że sama dotacja nie wystarczy. Kluczem do sukcesu jest przemyślana strategia promocji. Dobrze jest zadbać o lokalizację treści – czyli nie tylko tłumaczenia, ale też dostosowanie komunikatów do kultury danego kraju. Często o sukcesie decyduje współpraca z lokalnymi partnerami czy firmą doradczą, które znają specyfikę danego rynku. Równie istotne jest zintegrowane podejście do marketingu online – w wielu przypadkach kampanie internetowe mogą okazać się bardziej skuteczne niż klasyczna reklama.
Dotacje na promocje marki za granicą. Przykłady
Jak pokazują historie wielu polskich firm, dobrze wykorzystana dotacja może stać się początkiem międzynarodowego sukcesu. Przykładem może być producent kosmetyków naturalnych z Małopolski, który dzięki wsparciu z programu Go to Brand wziął udział w targach w Dubaju. W efekcie nawiązał współpracę z dystrybutorami z Bliskiego Wschodu i zwiększył eksport o 40% w ciągu roku. Inny przykład to start-up IT z Warszawy, który uzyskał dofinansowanie na lokalizację aplikacji i kampanię promocyjną w Stanach Zjednoczonych. Trzy miesiące po uruchomieniu kampanii firma pozyskała kilkanaście tysięcy nowych użytkowników i zainteresowanie inwestorów z Doliny Krzemowej.
Promocja zagraniczna nie musi być luksusem dostępnym tylko dla dużych korporacji. Dzięki odpowiednim programom wsparcia każda firma – niezależnie od wielkości – może spróbować swoich sił na rynkach międzynarodowych. Warto więc trzymać rękę na pulsie, śledzić aktualne konkursy i przygotować strategię, która nie tylko otworzy drzwi do nowych klientów, ale również wzmocni pozycję marki na globalnej scenie.
Bo jeśli nie teraz, to kiedy?
